Eksperci szacują, że kosztował około 444 mln dolarów.

Ak Saraj znalazł się w centrum krytyki, ponieważ prezydent Recep Tayyip Erdogan zignorował kilka sądowych nakazów wstrzymania budowy pałacu, który początkowo miał być siedzibą kancelarii premiera. Ale kiedy po sierpniowych wyborach Erdogan został 12. prezydentem kraju, postanowił wykorzystać budowlę jako swój pałac. Na cały kompleks składa się centralnie położony budynek główny, drugi, przeznaczony na spotkania z wizytującymi przywódcami państw i dygnitarzami, apartamenty dla gości, ogrody i centrum kongresowe.