Klan Forbesów: prasa, pieniądze, polityka i loty balonem

Chociaż nazwisko Forbes kojarzy się głównie z osobą Malcolma Forbesa, nestorem rodu i założycielem popularnego magazynu o tematyce finansowej jest jego ojciec - Bertrie Charles Forbes.

Urodzony w 1880 roku, Forbes senior mieszkał kolejno w Szkocji, Południowej Afryce i Stanach Zjednoczonych, gdzie pracował zarówno dla lokalnych gazet, jak i takich gigantów medialnych jak nowojorskie wydawnictwo Hearst. Założony w 1917 roku magazyn Forbes nie był pierwszym autorskim projektem szkockiego reportera. Jednak kiedy o Rand Daily Mail nikt już nie pamięta, Forbes nadal jest intratnym źródłem dochodu dla kolejnych potomków obrotnego dziennikarza.

Magazyn Forbes to pierwsze wydawnictwo o tematyce biznesowej na amerykańskim rynku. Już za czasów Bertiego Forbesa słynął z krytycznych, autorskich treści i odważnych komentarzy. Jednak to nie szkocki dziennikarz, tylko trzeci z piątki jego synów – Malcolm Forbes, określił charakter magazynu i stał się autorem międzynarodowego sukcesu przedsiębiorstwa.

Kiedy został redaktorem naczelnym Forbesa, Malcolm miał już na swoim koncie służbę w armii oraz krótką karierę w lokalnej polityce, w tym przegrane wybory na stanowisko gubernatora stanu New Jersey. Ale zdecydowanie lepiej niż rządzenie, szło mu robienie i wydawanie pieniędzy.

Pod jego kierownictwem początkowo niszowy dwutygodnik osiągnął nakład 735 tysięcy egzemplarzy, a czytelnicy i reklamodawcy traktowali magazyn, jak wykładnię poglądów samego redaktora naczelnego. Nie bez przyczyny: Malcolm Forbes wypowiadał się na łamach gazety często i chętnie, poruszając szerokie spektrum problemów - od lokalnej kuchni, po politykę ekonomiczną kraju. Styl Forbesa wyznaczały doroczny ranking 400 najbogatszych kobiet i mężczyzn Ameryki oraz satyra na listę 500 największych firm USA magazynu Fortune.

- _ Lata 80. to okres, kiedy biznesmeni byli celebrytami i Malcolm znakomicie wpasował się w ten trend _ – mówił na łamach _ New York Timesa _ Stephen B. Shephard, redaktor naczelny Business Week. I faktycznie: niczym rasowy gwiazdor, Malcolm Forbes słynął z wystawnego i ekscentrycznego stylu życia oraz kosztownych pasji.

Fortunę zbitą na rodzinnym wydawnictwie, inwestował w nieruchomości i dzieła sztuki. Poza posiadłościami w New Jersey i Londynie miał dom na wyspie Lauthala w archipelagu Fidżi, zamek we Francji i pałac w Tangierze.

Pasjonowały go jachty i motocykle, był zapalonym baloniarzem. Swój pierwszy lot odbył w 1972 roku i już w niecałe pół roku później odebrał licencję pilota. W 1973 roku ustanowił sześć rekordów świata w locie balonem na ogrzane powietrze, a w kolejnym udało mu się, jako pierwszemu człowiekowi na świecie, przelecieć balonem nad Stanami Zjednoczonymi, od wybrzeża do wybrzeża.

Do historii przeszły także wystawne przyjęcia u Forbesa, na których zjawiała się cała śmietanka towarzyska lat 70. i 80., z aktorką Elisabeth Taylor, prywatnie bliską przyjaciółką milionera na czele.

- _ Pan Forbes był egzemplifikacją radosnego kapitalizmu, który rozkoszował się wszystkim, co pieniądze mogą kupić; od takich symboli macho jak kolekcja 68 motocykli, których był właścicielem, po obszerny zbiór jaj Faberge _ – wspominał milionera dziennik New York Times.

I, jak na klasycznego celebrytę przystało, nawet po nagłej śmierci na zawał serca w 1990 roku, Malcolm Forbes był na językach wszystkich. Zainteresowanie osobą biznesmena rozbudził na nowo artykuł w magazynie OutWeek. Jego autor, Michelangelo Signorile twierdził, że Forbes był homoseksualistą i oskarżał media o pomoc w ukrywaniu tego faktu.

Obecnie za sterami biznesowego wydawnictwa stoi syn Malcolma, 63-letni Steve Forbes (na zdjęciu), który pod wieloma względami wdał się w sławnego ojca. Zaangażowany politycznie, w latach 1996 i 2000 ubiegał się o stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych z ramienia Republikanów, dwukrotnie przegrał jednak w partyjnych prawyborach.

Dziś Forbes chętnie udziela swojego poparcia młodszym kolegom po fachu i szczodrze dofinansowuje kampanie wybranych. Jak wyliczył portal Campaignmoney.com, w latach 1999-2006 przeznaczył na cele polityczne 7 milionów dolarów.

W Forbesie prowadzi stałą rubrykę _ Fact And Comment _, gdzie wyraża swoje opinie na tematy polityczno-ekonomiczne. Za jego rządów magazyn rozrósł się o kolejne tytuły tematyczne i edycje narodowe oraz zaistniał w sieci. W tajniki zarządzania rodzinnym przedsiębiorstwem wdrażane są teraz córki biznesmenach, których Forbes ma aż pięć. Niestety, Malcolm nie doczekał się syna, co oznacza, że na nim męska linia rodu Forbesów się kończy.