Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wiesław Wojas, prezes obuwniczego giganta

0
Podziel się:

Miał być górnikiem

Wiesław Wojas, prezes obuwniczego giganta

Szewcami byli jego dziadek i ojciec, on - choć chciał pracować w górnictwie - też ostatecznie zaczął szyć buty.

Wiesław Wojas pochodzi z Kalwarii Zebrzydowskiej, skąd w latach 80. przeniósł się do Nowego Targu. Jest absolwentem wydziału maszyn górniczo - hutniczych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Nigdy nie zaczął jednak pracować w wyuczonym zawodzie. Wybrał buty.

Niektórzy mówią, że Wojas po prostu na szycie butów był skazany: kontynuował fach ojca i dziadka, a dodatkowo pochodził z jednej z bardziej znanych w Polsce "skórzanych dolin", usytuowanej w okolicach Kalwarii Zebrzydowskiej.

Już przed laty próbował stworzyć spółkę z przedstawicielami wiedeńskiego oddziału Adidasa. Interes jednak nie doszedł do skutku, Austriacy bowiem sami założyli u nas firmę i szybko zbankrutowali.

Po studiach przez kilka lat pracował na stanowisku mechanika Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego „Podhale". Później, jeszcze w latach 80., po bankructwie pracodawcy, przejmował po kolei wydział za wydziałem dawnego państwowego molocha.

W ten sposób w Nowym Targu założył własną fabrykę obuwia - Zakład Produkcyjno-Handlowy „Wojas".

Dziś Wiesław Wojas ma 51 lat. Od 1989 r. nieprzerwanie aż do dziś jest właścicielem oraz dyrektorem generalnym ZPH „Wojas".

Od 1996 r. do dziś jest głównym udziałowcem oraz prezesem zarządu Wojas Trade Sp. z o.o. w Nowym Targu (spółka zajmuje się sprzedażą detaliczną obuwia, zatrudnia 232 pracowników).

Od 2003 r. do dziś jest prezesem zarządu Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego w Łodzi.

Jest też właścicielem dwóch hoteli w Zakopanem (Grand Hotel Stamary i Skalny), głównym sponsorem klubu sportowego i jednej z najlepszych polskich drużyn hokejowych Wojas Podhale. Na liście 100 najbogatszych Polaków "Wprost" w 2006 r. zajmuje 100. pozycję z majątkiem wycenianym na 165 mln zł. Wiesław Wojas z nowotarskimi zakładami obuwniczymi związany jest od ponad 25 lat. Dziś ZPH „Wojas" to jeden z największych producentów obuwia w Polsce. Razem z firmą dystrybucyjną „Wojas" Trade produkuje prawie milion par obuwia rocznie (przy zatrudnieniu wynoszącym prawie 600 osób).

Obecnie Wojas w większości polskich centrów handlowych ma swoje stoiska. W ciągu 16 lat swojej historii firma, z małego zakładu zatrudniającego kilkanaście osób i produkującego zaledwie kilkadziesiąt tysięcy par obuwia rocznie, przekształciła się w duże przedsiębiorstwo.

Firma szyje obuwie damskie, męskie, młodzieżowe i dziecięce oraz ochronne i robocze. ZPH „Wojas" posiada cztery systemy montażu obuwia: flexiblowy, klejony, overflex i rzadko stosowany przez krajowe przedsiębiorstwa - system pasowy.

Produkowane u Wojasa eleganckie trzewiki i pantofle noszą dziś nie tylko Polacy, ale również Irlandczycy, Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Litwini, Węgrzy i Rosjanie.

Wojas dysponuje siecią 55 sklepów w całej Polsce, zatrudniającą około 200 osób. Dobrze rozwinięta, ogólnopolska sieć przedstawicielstw handlowych to również element jego sukcesu (m.in. Kraków, Dębica, Kalwaria Zebrzydowska, Wrocław, Lublin, Łódź, Warszawa, Poznań, Kwidzyn, Olsztyn, Busko Zdrój, Medyka).

Niedawno Wiesaw Wojas kupił 72 tys. akcji giełdowego Protektora (co stanowi około 0,76 proc. kapitału zakładowego)
. Dzięki temu kontroluje on teraz blisko 5 proc. kapitału Protektora. Nie wiadomo, czy będzie kupował dalej.

Na ostatnim Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Protektora Wojas zrezygnował z funkcji członka rady nadzorczej tej spółki, a w zamian za to wprowadził do nadzoru dwóch swoich przedstawicieli.

Jak na razie Protektor przygotowuje emisję akcji z prawem poboru (celem jest podwojenie kapitału zakładowego firmy). Z publicznej oferty Protektor zamierza pozyskać nieco ponad 9 mln zł.

W trakcie przygotowywania prospektu spółka zmieniła jednak cele emisji - początkowo miała to być budowa nowego zakładu oraz modernizacja parku maszynowego. Teraz natomiast chodzi o przejęcie innego podmiotu z branży. Być może w grę wchodzą tu powiązania kapitałowe z Wojasem.

Protektor ma obroty znacznie mniejsze od Wojasa. Według wstępnych planów zarządu, w tym roku Protektor uzyska około 32 mln zł przychodów ze sprzedaży (po trzech kwartałach tego roku było już 24,1 mln zł). Roczne przychody firmy Wojas szacowane są natomiast na około 50 mln zł.

Firmy z pewnością będą jednak rozwijać współpracę biznesową. Poza tym Protektor nie ma własnej sieci sprzedaży i zapewne nie miałby nic przeciwko temu, by skorzystać z kilkudziesięciu salonów firmowych Wojasa.

ludzie
manager
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)