Jeden z największych na świecie koncernów przemysłowych. Jego korzenie sięgają roku 1908, a stolica mieści się w amerykańskim Detroit. General Motors zatrudnia 209 tysięcy pracowników na całym świecie. Jego roczne obroty sięgają ponad 135 miliardów dolarów. Największe rynki General Motors to Chiny, Stany zjednoczone, Brazylia, Wielka Brytania, Niemcy, Kanada I Rosja.
Główną gałęzią działalności General Motors jest przemysł samochodowy. Koncern produkuje samochody osobowe I ciężarówki w 31 krajach świata. Wśród jego najbardziej znanych marek znajdują się: Buick, Cadillac, Chevrolet, Daewoo, GMC i Opel. Do GM należały również, nieistniejące już słynne amerykańskie marki Hummer i Pontiac.
Kompania holdingowa GM powstała w 1908 dla marki Buick, jednak szybko zaczęła skupować inne firmy produkujące samochody. Już rok po powstaniu przejęła firmę Cadillac. Od początku lat 30. aż do 2007 roku GM był liderem w światowej sprzedaży samochodów. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, firma została poważnie dotknięta przez światowy kryzys gospodarczy.
General Motors, jako jedna z kilku wielkich amerykańskich firm, została objęta pomocą rządu. W 2009 roku GM ogłosiła bankructwo i przeszła w stan upadłości. Firmę wykupił Departament stanu USA. Od tego czasu koncern prowadzi działalność jako General Motors Company. Firma zaprzestała wtedy produkcji mniej rentowanych marek, a inne, np. Saab, osprzedała innym koncernom.
Samochody elektryczne przestają być priorytetem rozwoju motoryzacji dla amerykańskiego rządu. Państwowe subwencje mają się skończyć. Taki plan napotka prawdopodobnie na opór ze strony Demokratów, którzy przejmują kontrolę nad Izbą Reprezentantów.
Na rynku samochodów zbliża się rewolucja. Wszystkie siły gigantów motoryzacji idą w kierunku produkcji nowego typu baterii, które obniżą koszt samochodów. Wymusza to polityka Chin. General Motors już za trzy lata planuje zejść z ceną „elektryków” do tej, którą płaci się za samochody spalinowe. Prototypy nowego typu baterii ujrzały już światło dzienne.
Ford testuje nową formę sprzedaży bezpośredniej.
TK Holdings Inc, amerykańska spółka zależna japońskiego Takata zgłosiła wniosek o bankructwo. Powodem są dziesiątki miliardów dolarów zobowiązań z tytułu zwrotów i spraw sądowych, dotyczących wadliwych poduszek powietrznych. Ofiary ich wybuchów liczone są w setki, w tym aż 16 przypadków skończyło się śmiercią - podaje agencja Reuters. Akcje japońskiej spółki matki poszły we wtorek o 68 proc. w dół, gdy okazało się, że ofiary nie przyjęły propozycji.