- Nie zmienia się otoczenie prawne inwestycji budowlanych, brakuje standardów wykluczania firm z rażąco niską ceną albo tych, które nie mają referencji - mówi w wywiadzie dla Money.pl Dariusz Blocher prezes Budimeksu. Przekonuje on, że ustawę o zamówieniach publicznych trzeba napisać od nowa.
- Problemy są po stronie ustawodawcy, a nie zamawiających. Nam relacje się poprawiły, choć nigdy nie były najgorsze - mówi Blocher.
W ocenie prezesa Budimeksu, konflikty zawsze będą się pojawiały, bo przy inwestycjach budowlanych nie zawsze wszystko można przewidzieć.
]( http://www.money.pl/sekcja/vii-europejski-kongres-gospodarczy/ )
- Zawsze jednak dotrzymywaliśmy słowa, wykonywaliśmy swoją pracę, nigdy nie uciekliśmy z budowy. Nie jesteśmy takim idealnym papierkiem lakmusowym, ale w rozmowach z kolegami z branży, słyszę, że rzeczywiście relacje z GDDKiA się poprawiły - mówi Blocher.
Jak przekonuje szef Budimeksu, zmiana związana jest z lepszą atmosferą, bo strony nie rozmawiają już ze sobą tylko w mediach, ale coraz częściej przy stole w sposób merytoryczny.
Prezes Blocher oczekiwałby też innego podejścia do przedsiębiorców, bo to przecież oni tworzą miejsca pracy i nie ma nic złego w tym, żeby z nimi rozmawiać i wsłuchiwać się w ich postulaty.
- 44 razy nowelizowano już ustawę o zamówieniach publicznych, a ma ona zaledwie 10 lat. Dobrze byłoby ją napisać od nowa - mówi prezes.
Więcej w materiale wideo.
Czytaj więcej w Money.pl