Niemiecki producent samochodów w II kwartale zarobił 121 mln euro. Japoński koncern zanotował sporą stratę.
O wynikach firmy z Monachium donosi _ BBC _. Brytyjski serwis przypomina, że rezultat osiągnięty między kwietniem a czerwcem jest aż o 76 proc. niższy od tego jaki uzyskała firma w analogicznym okresie 2008 roku.
Firma sprzedała ponad 338 tys. samochodów marek BMW, Mini i Rolls Royce. To o 18 proc. mniej niż rok wcześniej.
Przedstawiciele BMW uważają, że pomimo tego, że pojawiły się pewne oznaki ożywienia, nie ma widoków na wyraźną poprawę sytuacji na rynku motoryzacyjnym. W ramach cięcia kosztów BMW ogłosiło niedawno, że wycofa swój team z wyścigów Formuły 1.
Czy samochody elektryczne są przyszłością motoryzacji? Zobacz nowy model Nissana (NDTV, ang.):
Kiepskie rezultaty zanotował też największy producent samochodów na świecie.Japońska Toyota w II kwartale zanotowała straty w wysokości 818 mln dolarów. Powód - załamanie sprzedaży aut. Szczególnie widoczne jest ono w USA, gdzie koncern sprzedaje o połowę mniej samochodów niż przed rokiem. W sumie nabywców znalazło 1,4 mln samochodów. To aż o 36 proc. mniej niż przed rokiem.
Wyniki obu firm nie zaskakują. Wcześniej słabe rezultaty opublikowały m.in. Renault i Volkswagen.