Urząd Lotnictwa Cywilnego szykuje gigantyczne podwyżki opłat dla linii lotniczych i lotnisk. Oznaczają one nawet 10-procentowe podwyżki cen biletów.
_ Dziennik Gazeta Prawna _ pisze, że ULC z powodu coraz mniejszych funduszy z budżetu chce ściągać większe pieniądze od przewoźników. Urząd chce między innymi zwiększyć opłaty za każdego odlatującego pasażera i każdy odprawiony kilogram bagażu. Koszt sprawowania nadzoru nad prowadzeniem działalności lotniczej ma wzrosnąć z obecnych 15 tysięcy do 2 milionów - wynika z zestawienia opublikowanego przez dziennik.
Przeciwko nowym stawkom protestują przewoźnicy. Już teraz latanie z Polski jest drogie. Z tego powodu z Warszawy wycofały się EasyJet i Ryanair. Urząd broni się, że ma coraz mniejszy budżet i coraz więcej obowiązków. Dodaje, że proponowane stawki to maksymalne taryfy, a ich ostateczna wysokość będzie kształtowana elastycznie.
Nową tabelą opłat za licencje i zezwolenia na początku grudnia zajmie się sejmowa komisja infrastruktury.