Badania wykazują, że firmy mogłyby dużo zyskać, wykorzystując zalety serwisów społecznościowych takich jak Facebook.
Serwisy społecznościowe oferują dużo możliwości wielkim firmom. Nie wszyscy jednak o tym wiedzą. Te firmy, którym udało się wykorzystać możliwości wszelkiej maści Facebook'ów, miały okazję zwielokrotnić swoje zyski oraz produktywność - mówią specjaliści z firmy Gartner.
Strony takie jak Facebook, chaty, czy programy P2P skupiają w internecie bardzo duże ilości ludzi. Badania przeprowadzone na 4000 komputerach z 18 krajów wykazały, że 38 proc. użytkowników komputerów osobistych oraz telefonów komórkowych korzysta z MySpace'a albo Facebook'a. Spora większość ludzi szuka w ten sposób kontaktu ze swoimi przyjaciółmi, bądź po prostu chce się rozerwać.
Aby znaleźć właściwy sposób wykorzystania sieci społecznościowych - mówi dyrektor ds. rozwoju firmy Gartner - należy się zastanowić, po co ludzie wchodzą na taką stronę. Przeważnie po to, aby utrzymać kontakt z innymi, ale także po to, by szukać rozrywki, zagrać w piłkę, porozmawiać o polityce bądź zmobilizować się do sprzątania lokalnego parku. Takimi rzeczami zajmuje się przecież wiele firm.
W wielu przypadkach serwisy społecznościowe służą jako potężne narzędzie do rekrutacji pracowników. Jest dużo tańsze niż firmy rekrutacyjne i pozwala nam bardzo szybko dotrzeć do właściwej osoby poprzez siatkę przyjaciół. Ludzie, którzy polecają swoich znajomych są dużo bardziej zorientowani niż przeciętny rekruter i dużo lepiej wiedzą, co potrzebne jest firmie, dla której pracują.
ZOBACZ TAKŻE:
Strony takie, jak Facebook często działają podobnie jak e-mail, a czasami nawet zastępują go. To bardzo istotne narzędzie w dobie wszędobylskiego spamu i natłoku wiadomości. Ważny mail w wielu przypadkach może tą drogą dotrzeć do adresata szybciej, ponieważ ludzie chętniej przeglądają portale społecznościowe, niż przeładowane listami skrzynki.