Niemcy szukają ratunku dla upadającego opla. Może on nadejść ze strony firmy Magna, dostawcy części samochodowych - pisze Reuters.
Taką informację przekazał Karl-Theodor zu Guttenberg, niemiecki minister gospodarki. Stwierdził w wywiadzie dla magazynu Der Spiegel, że Magna jest potencjalnym inwestorem, ale jej możliwości i intencje muszą być jeszcze sprawdzone.
Władze Niemiec rozpoczną negocjacje z Magną na początku przyszłego tygodnia. Obok dostawcy części jest jeszcze kilka firm, które są zainteresowane inwestycją w niemiecki koncern.
Niemiecki rząd bierze udział w poszukiwaniu partnera dla Opla, ponieważ jego właściciel General Motors popadł w tarapaty finansowe i chce nawet sprzedać dużą część udziałów Opla niemieckim podatnikom. Ma nadzieję, że w ten sposób Opel otrzyma 3,3 miliardy euro wparcia - informuje Reuters.
Szef GM twierdzi, że jest już sześciu potencjalnych kupców chętnych nabyć udziały niemieckiej części koncernu. Wiadomo jednak, że negocjacje nie będa łatwe, bo kondycja Opla jest bardzo słaba.