Widmo deflacji nad Wielką Brytanią

Inflacja na Wyspach jest najniższa od niemal pół wieku.Wskaźnik RPI spadł do 0,1 proc.

Jak donosi _ Times Online _opublikowane właśnie najnowsze dane o inflacji wznieciły obawy o to, że recesja spowoduje, że w Wielkiej Brytanii pojawi się zjawisko deflacji.

Inflacja mierzona przez wskaźnik cen detalicznych (RPI) w ujęciu roczny mw styczniu wyyniosła zaledwie 0,1 proc. W grudniu była na poziomie 0,9 procent. Ostatnio inflacja była niższa w marcu 1960 roku, gdy wynosiła - 0,5 proc.

Koszt utrzymania mierzony przez wskaźnik RPI w styczniu spadł o 1,3 proc. Głównie za sprawą niższych rat kredytów hipotecznych. A to za sprawą kolejnych cięc stóp procentowych przez Bank of England.

Alternatywny wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) pokazuje wyższą inflację niż popularniejszy RPI. A to za sprawą nie uwzględniania kredytów hipotecznych i innych kosztów utrzymania mieszkań i domów. CPI w styczniu w ujęciu rocznym wyniósł 3 proc. O 0,7 proc. mniej niż przed rokiem.

Zdaniem ekspertów pomimo danych o inflacji BoE zdecyduje się jeszcze na kolejne obniżki stóp. Choć już w tej chwili są one na rekordowo niskim - 1 proc. - poziomie.

*Recesja to już poważny problem *

Sytuacja gospodarcza Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach znacznie się pogorszyła. Ani rządowa pomoc dla sektora bankowego, ani plan mający na celu rozruszanie rynku kredytowego nie przyniosły spodziewanych rezultatów i kraj znalazł się w recesji, co ostatnio zostało oficjalnie potwierdzone.

Brytyjskie media niemal codziennie donoszą o corazgorszej sytuacji na rynku nieruchomościi masowych zwolnieniach.

Kłopoty z pracą coraz częściej odbijają się na sytuacji finansowej brytyjskich rodzin. Średnio 350 osób dziennie staje się niewypłacalnych.

Wiele osób nie jest w stanie spłacać rat kredytów hipotecznych zaciągniętych w czasie boomu cenowego. Grozi im to, że banki odbiorą im domy.

Deflacja grozi też innym państwom Unii oraz Stanom

_ - Może się tak zdarzyć w tym roku, że rynki finansowe nie odbiją się, bo spodziewamy się - lub może się tak stać - że będzie deflacja w USA i niektórych krajach Europy _ - ocenia komisarz UE ds. monetarnych Joaquin Almunia. _ Mamy bardzo niepewny scenariusz _ - dodaje.

Podkreślił, że oficjele stosują bardzo silne instrumenty ze swojej _ skrzynki narzędziowej _ w polityce monetarnej.

_ - Wystawiany na ryzyko pieniądze podatników. Nie mamy innej opcji _ - stwierdził Almunia.

• ZOBACZ TAKŻE:
• O kryzysie finansowym czytaj w serwisie specjalnym Money.pl