Aż 600 tys. osób może stracić pracę na Wyspach w 2009 roku - twierdzi w swoim raporcie Chartered Institute of Personnel and Development*. Ci, którzy zachowają posady, nie powinni spodziewać się jakichkolwiek podwyżek.*
Specjaliści instytutu przewidują jednak, że bezrobocie w Wielkiej Brytani nie sięgnie trzech milionów osób. Na razie bez pracy pozostaje 1,86 miliona osób. Jeśli więc prognoza CIPD się spełni, to po przyszłym roku brytyjczycy będą mieli około 2,5 miliona bezrobotnych - donosi BBC.
2009 rok nie zamknie jednak bilansu zwolnień. Pracodawcy będą pozbywać się swoich ludzi także w 2010 r. Wtedy to liczba zwolnionych z powodu kryzusy może sięgnąć miliona, a liczba bezrobotnych - 3 milionów.