Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi już dzisiaj w nocy. Nie zapomnijmy przestawić wskazówek zegara z 2:00 na 3:00. Sprawi to, że niestety tej nocy będziemy spać godzinę krócej, ale dzień będzie dłuższy. Do czasu zimowego powrócimy dopiero 26 października.
Uważa się, że odbywająca się dwa razy w roku zmiana czasu powoduje sprawniejsze wykorzystanie światła dziennego i oszczędność energii. Przeprowadzono wiele badań dotyczących skutków zmiany czasu. Zwolennicy twierdzą, że ma ona zmniejszyć zapotrzebowanie na energię elektryczną i może przyczyniać się do poprawy zdrowia dzieci, które mogą spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu.
Zmiana czasu z zimowego na letni wpływa także pozytywnie na nasze samopoczucie. Dłuższy czas przebywania na słońcu pobudza wytwarzanie krwinek w organizmie człowieka. Przesunięcie wskazówek zegara o godzinę do przodu niesie ze sobą także skutki negatywne, a mianowicie może zwiększyć ryzyko zawału serca. Oprócz tego, zmiana czasu powoduje zakłócenia wewnętrznego zegara biologicznego człowieka, a szczególnie odczuwamy tego skutki właśnie wiosną.
Gdzie zmieniamy czas?
Zmiana czasu jest zjawiskiem powszechnym w Europie. Pierwszym krajem, który zdecydował się na przestawienie wskazówek zegara były Niemcy. Zmianę czasu wprowadzili w okresie I wojny światowej, 30 kwietnia 1916 roku w celu oszczędności energii elektrycznej. W Polsce zmiana ta na została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964. Obowiązuje ona w Polsce permanentnie od 1977 roku. Zmianę czasu w 2014 roku zastosuje także 70 krajów m.in. Brazylia, Maroko, Izrael, Syria.
Na zachodzie Europy tylko w Islandii nie przesuwa się wskazówek zegara. Nasi wschodni sąsiedzi także nie muszą martwić się o przestawianie zegarków. Spokój ze zmianą czasu mają mieszkańcy Rosji, Białorusi, Japonii i Indii. W Rosji dopiero w 2011 roku prezydent Miedwiediew zrezygnował z przestawiania zegarów. W krajach europejskich czas letni zaczyna się w ostatnią niedzielę marca, a kończy w ostatnią niedzielę października.
Czytaj więcej w Money.pl