PZU wprowadza bezpośrednią likwidację szkód w OC komunikacyjnym i liczy na zwiększenie udziałów w tym rynku, który wynosi obecnie około 32 procent - poinformował Tomasz Tarkowski, członek zarządu PZU odpowiedzialny za obszar likwidacji szkód. Zmiany mogą uderzyć w najtańszych ubezpieczycieli i poskutkować wzrostem składek OC.
Zgodnie z nowym systemem klienci mają możliwość likwidacji szkody w PZU, niezależnie od tego, gdzie jest ubezpieczony sprawca zdarzenia. W razie wypadku firma przejąć ma wszelkie formalności i kontakt z ubezpieczycielem sprawcy. Usługa wchodzi w życie od jutra, jest dostępna dla wszystkich, którzy posiadają ubezpieczenie w PZU i nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi opłatami.
- _ Zaczniemy zarządzać trochę większą pulą szkód. Przejęcie dodatkowych tysięcy nie stanowi dla nas problemu, tym bardziej, że będzie to proces postępujący _ - zapewniał Tomasz Tarkowski, który poinformował również, że system bezpośredniej likwidacji szkód funkcjonuje na innych rozwiniętych rynkach ubezpieczeniowych.
- _ PZU likwiduje rocznie około pół miliona szkód z tytułu komunikacyjnych ubezpieczeń OC. Szacujemy, że dodatkowych szkód będzie docelowo maksymalnie około kilkudziesięciu tysięcy. To będzie dla nas koszt, ale w skali działania grupy będzie on marginalny _ - wyjaśnia w rozmowie z Money.pl rzecznik grupy PZU Michał Witkowski.
Rzecznik PZU jednocześnie zapewnia, że ubezpieczeniowy gigant nie zamierza z tego tytułu podnosić cen ubezpieczeń OC dla klientów. - _ Zależy nam na tym, aby zmienić zasady gry na rynku ubezpieczeń OC, które w Polsce stało się "parapodatkiem". Ludzie szukają polisy za najniższą cenę, firmy obniżają ceny tych ubezpieczeń, a później rekompensują je kosztem klientów _ - tłumaczy.
Problemy w takiej sytuacji mogą mieć jednak właśnie ubezpieczyciele, którzy oferują najniższe stawki ubezpieczeń OC. Wiedząc, że w razie wypadku stroną potencjalnego sporu i walki o uczciwe odszkodowanie będzie nie pojedynczy klient, a największa firma ubezpieczeniowa w Polsce, mogą podnosić stawki proponowanych ubezpieczeń OC.
- _ Liczymy się z tym, że może tak być. Oznaczałoby to, że dotychczas stosowały one praktyki, które nie były zgodne z prawem. Składki powinny być skalkulowane na takim poziomie, żeby zakład ubezpieczeń był wypłacalny i realizował swoje powinności. Jeżeli nie jest w stanie tego zrobić, to powinien albo podnieść składki, albo zaprzestać działalności _ - uważa Michał Witkowski.
PZU w 2013 roku zarobił na czysto 3,29 miliarda złotych. W stosunku do roku wcześniejszego wynik poprawił się nieznacznie, bo o 1,2 procent. W ostatnim kwartale ubiegłego roku zysk netto największego ubezpieczyciel w Polsce wyniósł 528,3 miliona złotych, czyli niemal 28 procent więcej niż rok wcześniej, kiedy sięgnął 413,6 mln złotych.
Czytaj więcej w Money.pl