American Express oszukiwał klientów?

Zarzut: Wykorzystywanie pozycji rynkowej do pobierania od sprzedawców detalicznych zawyżonych opłat za rozliczanie transakcji ich klientów. Tym samym w ciągnącym się już od dłuższego czasu sporze władze opowiedziały się po stronie dużych supermarketów.

Od transakcji handlowych dokonywanych kartami płatniczymi operator kart pobiera od sprzedawcy detalicznego opłatę w wysokości 1 do 3 procent obrotu. Amex pobiera tradycyjnie wyższe opłaty argumentując, że jego zamożniejsi klienci przynoszą sklepom większe obroty.

W odpowiedzi na to sklepy chciały przekonać klientów do korzystniejszych z usług korzystniejszych siebie operatorów kart, wprowadzając specjalne akcje rabatowe. Amex, Visa i Mastercard mieli blokować takie akcje stosując odpowiednie zapisy w swoich ogólnych warunkach handlowych. Visa i Mastercard zgodziły się z zarzutami i chcą zmienić swoje zapisy.

Podczas gdy Visa i Mastercard załagodziły sprawę porozumieniem pozasądowym, American Express (Amex) chce przejść przez wszystkie instancje, i to mimo negatywnych następstw długoletniego sporu prawnego. _ - Nie zamierzamy tak po prostu zakończyć sprawy _ - mówi szef Amex, Kenneth Chenault.

Pozew ministerstwa sprawiedliwości przeciwko operatorom kart płatniczych jest sygnałem, że po ostatnim kryzysie amerykańskie władze wzięły się ostrzej za firmy finansowe, które zdaniem wielu polityków miały w minionych latach działać na niekorzyść klientów.

Najpierw rząd prezydenta Baracka Obamy uchwalił prawo, które zabrania wydawcom kart kredytowych stosowania lichwiarskiego oprocentowania i naliczania absurdalnie wysokich opłat za zaciągnięcie kredytu kartą kredytową. Teraz władze zabrały się za wysokie opłaty pobierane przez wydawców kart od sklepów.