Wiadomości przesyłane za pomocą Twittera zostaną po raz pierwszy użyte jako kluczowy dowód w sprawie morderstwa, do jakiego doszło na początku grudnia w USA.
Jak podaje DailyNews, sprawa dotyczy dwóch kolegów, którzy znali się od wczesnego dzieciństwa. Internetowa kłótnia wykroczyła daleko poza ramy Twittera i przeniosła się na ulice miasta, gdzie jeden z mężczyzn zginął.
Wysyłane przez Jamega Blake'a i Kwame'a Dancy'ego wiadomości będą rozpatrywane przez sąd, jako główne dowody. Matka zabitego chłopaka nie wierzy jednak, by utarczki słowne mogły być bezpośrednią przyczyną zabójstwa jej syna. - To nie powód by do kogoś strzelać - twierdzi. - To szaleństwo. Nie wiem o co chodzi z tym całym Twitterem - przyznała.
Źródło: Daily Mail
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
interaktywnie.com