Firmy produkujące napoje regenerujące dla sportowców spotkają się w sądzie. Poszło o reklamę, w której Powerade twierdzi, że w jego butelkach jest więcej życiodajnych minerałów niż u konkurentów.
Te minerały to wapń i magnez. W nowej kampanii reklamowej Powerade podkreśla, że w innych napojach dla sportowców brakuje tych składników. Specjaliści od reklamy perswadują więc klientom, by nie godzili się na niekompletne izotoniki i wybierali właśnie Powerade - pisze magazyn Brandweek.
Gatorade sprzeciwia się takiemu postawieniu sprawy i argumentuje, że i jego produktowi niczego nie brakuje. Co więcej, Gatorade twierdzi że dawka magnezu i wapnia, które zawiera Powerade nie pokrywają nawet połowy dziennego zapotrzebowania człowieka na te minerały, więcej ich zawiera dobrej jakości woda kranowa.
Gatorade jest głównym graczem na rynu napojów regenerujących. W zeszłym roku wydał na reklamę 114 milionów dolarów, gdy Powerade przeznaczył na ten cel tylko 14 milionów.