Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kawa za dwa tysiące złotych też się sprzeda

0
Podziel się:

Grzyby za dwanaście tysięcy złotych też znajdą swojego kupca. Prawdziwa wartość produktu czy zabieg marketingowy?

Kawa za dwa tysiące złotych też się sprzeda
(apes_abroad/CC/Flickr)

Grzyby za dwanaście tysięcy? Prawdziwa wartość produktu czy zabieg marketingowy? Jak się okazuje wszystko można sprzedać za cenę kompletnie oderwaną od rzeczywistej materialnej wartości. Trzeba tylko stworzyć wrażenie unikalności i wyjątkowości produktu. W przemyśle spożywczym specjaliści od kreowania potrzeby zasmakowania czegoś naprawdę wyjątkowego, nie mają sobie równych.

Jak się wydaje we współczesnym świecie zawsze uda się znaleść odpowiedni segment rynku i niszę do zapełniania produktami premium i nawet jeśli ich ceny wydają się absurdalnie wysokie, to znajdują się na nie chętni. Jest jednak pewna specyficzna nisza tych produktów z najwyższej półki, w której ceny dyktowane są różnymi czynnikami, ale koniunkturę na nie nakręca moda i odpowiedni marketing. Mowa o produktach kulinarnych.

Na całym świecie da się znaleźć różne przysmaki, które może słone nie są ale za to słono kosztują. Są specyfiki regionalne, za które turyści muszą zapłacić niemałe pieniądze, ale mogą ich spróbować tylko w danym kraju czy regionie. Istnieją jednak takie produkty, które znane są na całym świecie, importowane są przez wiele krajów, a ze względu na ich cechy i modę osiągają nieprzyzwoicie wysokie ceny. Przyjrzyjmy się kilku z nim.

Kawa z odchodów

Temat znany jako modna ciekawostka, a dla koneserów jako wspaniały napój. Czym jest właściwie kawa Kopi Luwak? To najdroższy i zarazem najbardziej nietypowy gatunek kawy na świecie. Pochodzi z Azji, pozyskiwana jest głownie na Jawie, Sumatrze i w Wietnamie. Powstaje w skutek procesu trawienia zwierzęcia zwanego łaskunem a potocznie luwakiem. Luwak zjada nasiona kawowca, ale nie trawi ich ziaren.


Luwak fot. Trou/ Creative CommonsJednak jego proces trawienny wytrąca z nich gorycz i ziarna zyskują wyjątkowy i delikatny smak. Niestety ziarna trzeba wydobyć z odchodów luwaka... Kawa była naturalnie lokalnym przysmakiem i dopiero wypromowanie go głównie na terenie USA i w Japonii uczyniło z niej światowy produkt. Oczywiście najciekawszym i najmocniejszym jej aspektem stał się proces pozyskiwania. Kawa osiąga cenę nawet do tysiąca euro za kilogram! Skąd taka cena? Wynika to z dwóch czynników. Po pierwsze produkcja tej kawy to poziom zaledwie czterystu kilogramów rocznie.

Po drugie jest modna! Firmy, które ją importują odpowiednio zadbały o jej marketing mówiąc o jej wyjątkowości i używając ulubionego hasła _ najdroższa kawa na świecie _ Wiele osób, które ją próbowało robiło to właśnie z tego powodu. Złośliwi twierdzą, że nawet nie jest jakoś specjalnie dobra i pije ją się dla mody i ze snobizmu. Pewnie jest w tym odrobina prawdy, ale prawdą też jest, że gdyby nie moda i odpowiednie jej proponowanie na światowych rynkach to nikt by jej nie sprowadzał.

Najdroższe grzyby

Trufle to nie tylko słodkie czekoladki ale przede wszystkim grzyby najbardziej poszukiwane przez znawców na całym świecie. Jest wiele odmian trufli, jednak najdroższe i najbardziej pożądane na stołach światowych restauracji są trufle letnie(czarne) oraz trufle białe. Ich ceny przekraczają niekiedy trzy tysiące euro za kilogram! Są przysmakiem na całym świecie. Stanowią główne i najbardziej aromatyczne tony potraw, do których są używane. Oczywiście można kupić wiele przetworów z trufli ale to już nie to samo.

O AUTORZE

Krzysztof Pałys, absolwent wrocławskiej ASP, od ponad ośmiu lat zawodowo związany z rynkiem reklamowym. Kompozytor, instrumentalista oraz zapalony podróżnik.

Co tydzień w piątek w serwisie Manager.Money.pl pisać będzie felietony o wszystkim, co jest związane z najciekawszymi i najbardziej kontrowersyjnymi kampaniami reklamowymi w Polsce i za granicą.

Smakosze poszukują potraw opartych na miąższu tych rzadkich grzybów. Ich cena wynika przede wszystkim z trudności w ich znalezieniu, ponieważ rosną pod ziemią. Człowiekowi bardzo trudno je znaleźć, ale ze względu na ich intensywny aromat nauczono tego psy i świnie. To najpopularniejsze metody poszukiwań trufli we Francji i Włoszech. Tam truflowe szaleństwo przeradza się niekiedy w bardziej niebezpieczne formy. Zarobek na tych grzybach potrafi być tak duży, ze poszukiwacze muszą na siebie uważać, ponieważ nierzadko padają ofiarą napadów i zorganizowanych grup handlujących truflami.

Oprócz specyficznej formy ich pozyskiwania, podobnie jak w przypadku kawy Lewak trufle stały się modnym daniem z dla _ wyższych sfer _. Co jakiś czas możemy przeczytać o aukcjach, na których milionerzy płacili na przykład 250 tysięcy dolarów za jednokilogramowe okazy białej trufli, albo o tym jakie są ceny w menu restauracji, które je serwują. To również moda. Tyle, że rzeczy z najwyższych półek promuje się w nieco inny sposób i sama cena jest często walorem dla kupujących.

Rybia ikra w złocie

Kawior, specjał pozyskiwany w Rosji już w XII wieku i przez długie lata będący właśnie jej symbolem. To nic innego jak solona ikra jesiotra bądź ryb z gatunku jesiotrowatych. Kawior ma wiele odmian, jednak za najlepsze z nich trzeba zapłacić naprawdę sporo. Oryginalnie kawior podaje się na tostach lub rosyjskich blinach. Kawior od zawsze był promowany jako wyśmienity przysmak na wystawnych kolacjach dla zamożnych. W Rosji znajdował się w carskim menu.

Jego cena rosła razem z jego sławą lecz również ze znacznym spadkiem populacji jesiotra. Obecnie w produkcji kawioru przodują Stany Zjednoczone, które pozyskują go z jesiotra hodowlanego. Z czasem pojawiły się również bardzo tanie gatunki kawioru, które można nabyć w zwykłych marketach już za kilkanaście złotych za 250 gramów, jednak to najgorsze odmiany nie pochodzące z ryb jesiotrowatych.


Kawior fot. Ingwar/ Creative CommonsDrogie gatunki kawioru są również związane z niewielkimi ilościami, które są pozyskiwane i trafiają na rynek. Najbardziej ceniony kawior to Astrachański, czyli kawior z bieługi. Jego cena sięga 1800 euro za 250gramów! To jeszcze nic. Czym innym niż modą i snobizmem najwyższych lotów jest kawior Almas produkowany w Iranie. Sprzedawany jest w puszkach z 24-karatowego złota. Jego cena to około 20 000 Euro za kilogram! No ale jak tu nie jeść najlepszego kawioru ze złota.

Złoty trunek

O whisky już pisaliśmy, jednak o tej dostępnej dla przeciętnych śmiertelników. Whisky to bowiem inwestycja pewniejsza niż nie jeden funduszy dostępnych na rynku. Jej wartość zawsze będzie rosła. Wynika to z tego, że niektóre gatunki whisky wypuszczane są w limitowanych i krótkich seriach, więc szybko wychodzą z regularnej sprzedaży i osiągają bardzo wysokie ceny. Inną przyczyną jest oczywiście wiek trunku. Zazwyczaj kilkudziesięcioletnie whisky osiągają naprawdę zawrotne ceny, ponieważ jest ich bardzo niewiele, a często destylarnie z których pochodzą już po prostu nie istnieją. To naturalnie kolekcjonerskie perełki dla prawdziwych koneserów. Jednak moda na whisky od dawna kojarzy się z _ wyższymi sferami _

Stereotyp oczywiście jest powoli przełamywany dzięki rynkowi masowemu i dostępności dobrych mainstreamowych brandów w rozsądnej cenie. Jednak jeśli cena niebieskiego Johnniego Walkera na poziomie 700-800 złotych was przeraża to ciekawe co pomyślicie o cenach kolekcjonerskich butelek. Te najcenniejsze sprzedawane są oczywiście na aukcjach i często kupowane przez anonimowych milionerów po to by i tak nigdy nie zostały wypite. Na przykład sześćdziesięcioczteroletnia whisky z destylarni Macallan została sprzedana za 1,4 miliona złotych! Stupięcioletnia Master of Malt uzyskała cenę 4,4 miliona złotych! Brzmi astronomicznie, a jednak te butelki znalazły kupców.

Badania pokazują, że popyt na ten trunek ciągle rośnie. Warto pamiętać, że w sklepach możemy dostać wiele limitowanych edycji różnych whisky nawet za sto złotych za butelkę. Pamiętajmy, że te edycje się kończą po jakimś czasie. W Grudziądzu znaleziono w sklepie monopolowym butelkę czerwonego Johnniego Walkera z limitowanej edycji, która stała tam zakurzona od kilkunastu lat, a na rynku amerykańskim była już w tym czasie warta trzy tysiące dolarów!

Kupując premium mówisz o swoich aspiracjach

Przedstawiliśmy sztandarowe przykłady zwrotnie drogich produktów spożywczych. Naturalnie w przypadku każdego z nich cenę kształtuje ograniczona dostępność. To całkiem logiczny argument. Jednak nie wystarczający, ponieważ potrzebny jest jeszcze popyt nawet na najbardziej niszowy produkt. Żeby zrodzić taki popyt o produkcie musi być głośno.

Przeciętny konsument jest przecież świadomy istnienia powyższych produktów, mimo że go na nie, nie stać. Tym bardziej są ich świadomi ci zamożniejsi, będący targetem tych produktów. Bez odpowiedniej otoczki producenci, importerzy czy hodowcy nie mieliby rynku zbytu. Naturalnie w przypadku tak zacnych produktów jest już wokół nich odpowiednia otoczka i legenda, która jest po prostu utrzymywana i rozwijana. Nie ma co ukrywać, że cena też robi swoje.

Pisaliśmy o tym przy okazji gadżetów elektronicznych, których chińskie koszty produkcji są niskie, a cena zachodniej marki wysoka. Cena kawioru czy drogiej whisky również nęci, ponieważ tworzy otoczkę przepychu, luksusu i lepszego życia. Ci, których ledwo na nie stać zdecydują się z powodu aspiracji, a ci dla których to znośne koszty chętnie pochwalą się w towarzystwie butelką dobrego trunku za kilkaset tysięcy złotych.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
strategie firm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)