Najpierw było to narzędzie do socjalizacji i kontaktów, później narzędzie do zarabiania gigantycznych pieniędzy. Jako firma stabilnie trzyma się w czołówce notowań wartości przedsiębiorstw i zazwyczaj jest w okolicy Google, Apple czy Microsoftu. Niewiele jest już pewnie osób na świecie które nie posiadają na nim konta.
W pewnym momencie i przy odpowiedniej popularności, jak każde medium FB nabrał też dużej wartości dla reklamodawców. Takiej wartości nabiera każde miejsce, które umożliwia odpowiednią ekspozycję reklamy, która dotrze do relatywnie dużej grupy odbiorców. Internet szybko się stał takim medium, a że jest to medium dosyć złożone, to zaczęto nim wyodrębniać wyspecjalizowane narzędzia do komunikacji marketingowej. Przy burzliwym wzroście popularności Facebooka stał się on właśnie jednym z takich narzędzi i szybko powstało określenie Social Media marketingu.
Jak Facebook zarabia na reklamach?
To bardzo proste. Większość stron i portali zarabia po prostu na umieszczaniu przeróżnych form reklamowych na swoich dedykowanych do tego miejscach. Nie inaczej jest z Facebookiem, z jedną tylko różnicą. Umożliwia on zakładanie kont komercyjnych, czyli profili marek bądź ich Fanpage'y, z których firmy komunikują się ze swoimi odbiorcami. To unikalne narzędzie dało możliwość szybkiej i łatwej i relatywnie taniej reklamy. Jeśli lubimy profil danej firmy, to automatycznie pokazują się nam jej posty i reklamy. Co więcej, możemy promować swoje posty i zwiększać ich zasięg, tak żeby generowały nam nowych odbiorców i „polubienia”.
Czyli na przykład w płatnych opcjach promocji postu wybieramy zasięg i okres promowania, następnie post wyświetli się na wybranych profilach osób, które mają w sowim kręgu zainteresowań tematykę której dotyczy nasz post. To narzędzie bardzo długo pozostawało bardzo skuteczne, a firmy dzięki swoim profilom mogły w łatwiejszy sposób lojalizować odbiorców.
Konkursy i nagrody!
To rzecz, która również bardzo często kusi na komercyjnych profilach różnych marek. To dobry sposób na promowanie postów i całych fanpage'y. Ludzie zachęceni łatwym zdobyciem nagrody często wchodzą na takie posty, komentują je bądź umieszczają swoje konkursowe odpowiedzi. Tutaj przykłady można mnożyć, Tyskie prosiło o opisy tego jak wspólnie z piwem kibicujemy naszej drużynie, a za najciekawsze odpowiedzi można było otrzymać zgrzewkę piwa.
Johnnie Walker pytał o to w jakich chwilach towarzyszy nam złoty trunek, za ciekawe dopowiedzi można było dostać butelkę Gold Labela. Wysiłek nieduży, wystarczy wejść na profil i coś od siebie napisać, zajmie to najwyżej pięć minut, i nie trzeba się ruszać z krzesła. Nic prostszego. W ten sposób dobrze przemyślane konkursy cieszą się zawsze sporą frekwencją komentujących i tym samym post i fanpage buduje zasięg i lokalizuje swoich fanów. To prosty i skuteczny sposób oraz co ważne dla marek – tani w egzekucji.
Zmiana tendencji
Po osiągnięciu apogeum swojej wartości i popularności, reklamy na Facebooku zaczęły na nich tracić. Sieciowa agencja Oglivy opublikowała raport według którego zasięg postów reklamowych w lutym 2014 roku docierał już tylko do 2% odbiorców. Z najnowszego badania Forrester Research wynika że w interakcje z postami największych marek wchodzi obecnie zaledwie 0,7% odbiorców! Mało tego, sam Facebook ogłosił istotne dla reklam zmiany, które nastąpią już w 2015 roku.
Medium ma zacząć ograniczać zasięg postów reklamowych. Wpis ostrzega o tym, że może być to znacząco odczuwalne dla reklamodawców. Biorąc pod uwagę tę decyzję oraz tendencję spadkową zasięgu reklam na FB, analitycy przewidują w ciągu kilku najbliższych lat Facebook zniknie z listy mediów, na które firmy przeznaczają budżety reklamowe.
O AUTORZE
Nie ma tutaj jednoznacznego powodu, jednak w dużej mierze przyczyniło się do tego znudzenie i zmęczenie licznymi komunikatami reklamowymi, którymi są zasypywani użytkownicy tego FB. Na początku aktywnie z tego korzystali klikając gdzie popadnie, interesując się tym co się dzieje u różnych marek. Dziś coraz częściej takie posty z reklamami są traktowane jak telemarketing, czyli delikatnie mówiąc jak nieproszony gość. Jedni to ignorują inni jeśli są za bardzo zasypywani postami reklamowymi po prostu przestają lubić bądź śledzić fanpage'e danej firmy. Zapewne widząc to zjawisko oraz częste listy ze skargami na reklamy Facebook postanowił to nieco utemperować.
Czym zastąpić FB w marketingu?
Przede wszystkim nie stawiać go w centrum naszej komunikacji! To podstawowy błąd. Mnóstwo firm bardzo po macoszemu zaczęło traktować swoje strony internetowe na rzecz Facebooka. Facebook to jedynie dodatkowe narzędzie, ono może wspierać stronę internetową ale nie przejmować jej funkcje. Badania pokazują, że ludzie chcący zapoznać się z firmą czy jej aktualnościami chętniej zaglądają na jej stronę lub prenumerują newsletter niż zaglądają na fanpage.
Dobrze jest też wykorzystać pewną tendencję socjalizacji z klientami, którą rozpropagował Facebook ale robiąc to w obrębie naszej własnej strony. Innymi słowy można po prostu stworzyć własną platformę do komunikacji ze swoimi klientami, która będzie postawiona w ramach strony www. Dzięki temu można będzie wypracować bardzo analogiczną do Facebooka formę kontaktu z klientami, ale tylko tymi którzy tego chcą i sobie tego życzą.
Czy analizy się sprawdzą i Facebook przestanie być narzędziem marketingowym? Tego na pewno nie wiemy, być może Mark Zuckerberg ma coś jeszcze w zanadrzu. Jednak na pewno większości ciężko by sobie było wyobrazić gdyby miał przestać być narzędziem do komunikacji... Tyle selfie by się zmarnowało...
Czytaj więcej w Money.pl