Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ambra znaleziona na plaży. Znalazcy dają 50 tys. euro

0
Podziel się:

Brytyjczyk, który znalazł na plaży dziwnie pachnącą szaro-żółtą bryłę substancji podobnej do wosku, dostał propozycję sprzedania jej za 50 tys. euro.

Ambra znaleziona na plaży. Znalazcy dają 50 tys. euro
(ColinBroug/sxc.hu)

Brytyjczyk, który znalazł na plaży dziwnie pachnącą szaro-żółtą bryłę substancji podobnej do wosku, dostał propozycję sprzedania jej za 50 tys. euro - informują w czwartek brytyjskie media. Chodzi o ambrę, cenny surowiec perfumeryjny.

Ken Wilman był na spacerze ze swoją suką Madge na plaży Morecambe, na północnym zachodzie Anglii, kiedy pies zatrzymał się przy _ dużym kamieniu _. W pierwszej chwili Wilman nie mógł zrozumieć, czemu Madge tak bardzo zainteresowała się znaleziskiem, które _ okropnie pachniało _.

Pół godziny później wrócił po nie, kiedy doszedł do wniosku, że może to być ambra - substancja powstająca w jelitach kaszalotów, chroniąca przed ostrymi dziobami kałamarnic, którymi wieloryby żywią się w głębi oceanów.

Wieloryby wymiotują tą substancją, ale - jak wyjaśnia _ The Mirror _- należałoby raczej mówić o _ wyrzucaniu _ jej.

Ambra może latami unosić się na wodzie, gdzie pod wpływem soli i słońca twardnieje i nabiera charakterystycznego koloru. W dotyku przypomina wosk. Swą nazwę ambra zawdzięcza podobieństwu do bursztynu, po łacinie amber, gris - szary. Ceniona bardzo w przemyśle perfumeryjnym, bywa nazywana _ pływającym złotem _.

Ambra pozwala na utrwalenie innych zapachów i trudno dla niej znaleźć sztuczny substytut. Jeśli nawet początkowo sama nie ma przyjemnej woni, po kilku miesiącach zaczyna pachnieć słodko piżmem. Wchodzi m.in. w skład klasycznego zapachu Chanel No. 5 - perfum stworzonych w 1921 roku. To o nich Marylin Monroe powiedziała w wywiadzie z 1954 roku, że _ w nocy ubiera się wyłącznie w kilka kropli Chanel No. 5 _.

_ - Kiedy ją znalazłem i poczułem zapach, odrzuciło mnie - opowiadał Wilman . - To zapach piżmowaty, ale jeśli wącha się go dłużej, staje się przyjemniejszy _.

Francuski nabywca zaoferował mu 50 tys. euro, jeśli trzykilogramowa bryła rzeczywiście okaże się ambrą - pisze _ The Telegraph _. Wilman, który po wypadku na motocyklu ma problemy z kręgosłupem, i jest bezrobotny, mówi: _ Jeśli się to zweryfikuje, będzie to jak wygrana na loterii _.

Chris Hill z Akwarium Jezior w Kumbrii mówi, że wartość ambry zależy od tego, na ile jest świeża, ale potencjalnie kawałek znaleziony przez Wilmana może być wart 114 tys. funtów. _ W Europie są miejsca, gdzie ją skupują. Leżakują ją, jak dobre wino, a potem badają pod kątem właściwości perfumeryjnych _ - dodał.

Ambrę wspomina Herman Melville w swojej słynnej powieści _ Moby Dick _: _ Któż by pomyślał, że kobiety i mężczyzn tak wyrafinowanych może podniecać esencja z trzewi chorego wieloryba! _.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)