Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Lekarz Michaela Jacksona stanie przed sądem

0
Podziel się:

Conrad Murray twierdzi, że nie przyczynił się do zawału, który zabił gwiazdę.

Lekarz Michaela Jacksona stanie przed sądem
(PAP/EPA)

Prokuratura oskarża doktora Conrada Murray'a o nieumyślne spowodowanie śmierci piosenkarza. **25 czerwca 2009 roku kardiolog miał podać Jacksonowi tabletki uspokajające i nasenne oraz wstrzyknąć mu środek stosowany do narkozy, propofol.

Ten stosowany podczas operacji farmaceutyk miał, według opinii lekarza sądowego, doprowadzić do śmierci piosenkarza. Murray odpowiada z wolnej stopy po wpłaceniu 75 tysięcy dolarów kaucji.

Podczas przesłuchań przed sądem, które mają się rozpocząć w styczniu przyszłego roku i prawdopodobnie potrwają wiele tygodni, prokuratura przedstawi materiał dowodowy. Sędzia będzie musiał wtedy zdecydować, czy jest on wystarczający, by rozpocząć proces lekarza. Murray twierdzi, że nie przyczynił się do ataku serca swego pacjenta. Jeśli proces rzeczywiście się rozpocznie, kardiologowi grożą cztery lata więzienia.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/222/t45534.jpg ) ] (http://manager.money.pl/artykul/jackson;zostawil;dlugi;i;miliard;dolarow;majatku,231,0,485351.html) Jackson zostawił długi i miliard dolarów majątku Śmierć króla popu przyniesie renesans jego popularności?
[ ( http://static1.money.pl/i/h/221/t45533.jpg ) ] (http://manager.money.pl/styl/highlife/artykul/stres;i;leki;zabily;jacksona,44,0,485164.html) Stres i leki zabiły Jacksona? Według znajomych muzyka jedną z głównych przyczyn jego śmierci stres i wieloletnie uzależnienie od leków przeciwbólowych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)