Obraz _ Essential Killing _ Jerzego Skolimowskiego zdobył nagrodę Złotych Lwów dla najlepszego filmu na zakończonym w sobotę 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Skolimowski odebrał także nagrodę za reżyserię. Za najlepszych pierwszoplanowych aktorów uznani zostali Roma Gąsiorowska i Marcin Dorociński.
Skolimowski, przyjmując swoje nagrody podczas gali w gdyńskim Teatrze Muzycznym, podkreślał, że dziękuje całemu zespołowi, który pracował nad tym filmem.
_ Essential Killing _ triumfował również w kategoriach: najlepsze zdjęcia (operator Adam Sikora), muzyka (Paweł Mykietyn), montaż (nagroda dla Reka Lemehenyi i Macieja Pawlińskiego).
Srebrne Lwy zdobył film Jana Komasy _ Sala samobójców _. Nagroda Specjalna Jury przyznana została z kolei za _ Młyn i Krzyż _ w reżyserii Lecha Majewskiego. Majewski nie odebrał jej osobiście, ponieważ - jak wyjaśniono podczas gali - nie wierzył, że dostanie nagrodę i wyjechał z Gdyni przed finałową ceremonią.
Jury przyznało dwie równorzędne nagrody za najlepszy debiut reżyserski lub film drugi. Otrzymali je Greg Zgliński, twórca filmu _ Wymyk _ i Bartosz Konopka, za _ Lęk wysokości _.
Bohaterami _ Wymyku _ są dwaj bracia, którzy w trakcie podróży kolejką podmiejską są świadkami brutalnego incydentu - kilku chuliganów napastuje dziewczynę. Młodszy z braci staje w jej obronie, starszy, Alfred, reaguje za późno. Dochodzi do tragedii.
_ Lęk wysokości _ jest współczesną opowieścią o emocjonalnych relacjach między synem i ojcem. Młody reporter, Tomek, wiedzie poukładane życie. Pewnego dnia dowiaduje się, że jego ojciec trafił do szpitala psychiatrycznego, a on jest jedyną osobą, która może ojcu pomóc. W kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa triumfowała Roma Gąsiorowska, doceniona za kreację w filmie _ Ki _ Leszka Dawida. W _ Ki _ wcieliła się w młodą matkę, która ucieka od stereotypu samotnej, niespełnionej kobiety z dzieckiem - pragnie żyć kolorowo, szybko, intensywnie. _ Czuję się zaszczycona. Miałam okazję pokazać się z różnych stron. Wcześniej słyszałam plotki, że jestem +aktorką jednej roli+, więc zastanawiam się teraz: której _ - powiedziała Gąsiorowska, odbierając statuetkę. Nagrodę dla najlepszego pierwszoplanowego aktora otrzymał Marcin Dorociński, uhonorowany za rolę w _ Róży _. Akcja filmu Wojciecha Smarzowskiego rozgrywa się w latach 1945-46 na Mazurach, gdzie miejscowa ludność poddawana jest procesowi repolonizacji. Grany
przez Dorocińskiego Tadeusz, były żołnierz AK z tragicznym bagażem wojennych doświadczeń, dociera do domu Róży, wdowy po niemieckim żołnierzu. Kobieta także wiele wycierpiała podczas wojny, jej ciało jest wyniszczone, Róża ciężko choruje i grozi jej śmierć. Tadeusz otacza kobietę opieką i zakochuje się niej.
W kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa nagrodzono Gabrielę Muskałę, która zagrała w _ Wymyku _, zaś jako najlepszy drugoplanowy aktor zwyciężył Marian Dziędziel, ze swoją rolą w thrillerze Rafaela Lewandowskiego, _ Kret _ (wcielił się tam w działacza _ Solidarności _ oskarżonego po latach o współpracę z SB).
Za debiut aktorski nagrodę dostała Katarzyna Zawadzka, która - w filmie Barbary Sass _ W imieniu diabła _ - zagrała młodą zakonnicę, broniącą swej czystości w grzesznym, niebezpiecznym świecie.
Najlepszy scenariusz miał według jury film _ Wymyk _ (nagroda dla Janusza Margańskiego i Grega Zglińskiego).
Podczas gali wręczono także nagrody w kategoriach: dźwięk (ex aequo Bartosz Putkiewicz za _ Salę samobójców _ oraz Lech Majewski i Zbigniew Malecki za _ Młyn i krzyż _), kostiumy (Dorota Roqueplo za dwa filmy: _ Sala samobójców _ i _ Młyn i krzyż _), charakteryzacja (Janusz Kaleja za _ Lęk wysokości) i scenografia (Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński za _Młyn i krzyż").
Jury przyznało wyróżnienie za film Antoniego Krauzego _ Czarny Czwartek _. _ Za wyjątkowy wkład w pielęgnowanie narodowej świadomości i za wyjątkowo osobistą nutę w kinie dotykającym wydarzeń historycznych _ - napisano w uzasadnieniu. Platynowymi Lwami za całokształt dokonań twórczych uhonorowani zostali pisarz, reżyser i scenarzysta Tadeusz Konwicki oraz reżyser Roman Polański. Żaden z laureatów nie przyjechał jednak do Gdyni i nie odebrał osobiście tej nagrody podczas festiwalowej gali. Konwickiemu, który nie mógł przybyć na festiwal, Platynowe Lwy przekazali wcześniej w Warszawie prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski oraz Andrzej Wajda. Druga statuetka _ wkrótce dotrze w ręce Romana Polańskiego _ - poinformował prowadzący sobotnią galę aktor Maciej Stuhr. 36. Festiwal w Gdyni trwał od poniedziałku. W jury konkursu głównego, pod przewodnictwem reżysera Pawła Pawlikowskiego, zasiadali m.in.: izraelski reżyser Ari Folman - twórca nominowanego do Oscara _ Walca z Bashirem _, reżyser operowy i
teatralny Mariusz Treliński, aktorka Maja Ostaszewska oraz amerykański pisarz, eseista i krytyk Walter Kirn.