Prezydent Francji Nicolas Sarkozy, znany dotąd jako fan popkultury, przeistoczył się ostatnio w namiętnego wielbiciela ambitnych lektur i trudnego kina - twierdzą francuskie media. Jedni tłumaczą to wpływem jego żony Carli, inni - przyczynami politycznymi.
Dotychczas szef państwa uchodził powszechnie za amatora kultury popularnej i rozrywki, komedii z Louis de Funesem i amerykańskich filmów akcji niekoniecznie z najwyższej półki. W paryskim środowisku intelektualnym uchodził za człowieka mało wykształconego, o złym guście, stroniącego od ambitnej kultury.
Jednak ostatnio Sarkozy przechodzi metamorfozę - donosi niechętny mu skądinąd dziennik _ Liberation _. Cytowani przez tę gazetę liczni goście prezydenta twierdzą zgodnie, że nadrabia on w niesłychanym tempie zaległości kulturalne.
Gazeta cytuje liczne osoby ze świata kultury, które ostatnio odwiedziły Pałac Elizejski. Według tych świadków, szef państwa odstawił na bok popularne i nie zawsze wybredne komedie, i oddał się bez reszty oglądaniu dzieł wymagających twórców, jak Robert Bresson czy duński reżyser Carl Theodor Dreyer.
Wśród ostatnich prezydenckich lektur przeważają dzieła francuskich klasyków: Gustave'a Flauberta, Honoriusza Balzaka i Guy de Maupassanta.
Otoczenie Sarkozy'ego dodaje, że _ pochłania _ on owe filmy i książki z właściwą sobie hiperaktywnością i w niebywałym tempie. _ Jego bliscy opowiadają, że obejrzał z rzędu piętnaście filmów Hitchcocka _ - pisze _ Liberation _.
Nie do końca jasne są przyczyny tej nagłej przemiany szefa państwa. Niektórzy widzą w tym autentyczną potrzebę nadrobienia kulturalnych luk.
Inni wskazują na wpływy jego żony, byłej modelki i piosenkarki Carli Bruni-Sarkozy. Takiego zdania jest pisarz Yann Moix, który używa takiej oto _ rowerowej _ metafory: _ Carla z pewnością popchnęła go na początku. Potem odczepiła boczne kółeczka od roweru i Sarkozy odkrył prawdziwą radość pedałowania w pojedynkę _.
Inni komentatorzy zwracają uwagę, że na zmianę gustów kulturalnych szefa państwa mogą mieć wpływ przyszłoroczne wybory prezydenckie. Ich zdaniem, Sarkozy próbuje _ uwieść _ w ten sposób niechętnych mu do tej pory intelektualistów.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/58/t129850.jpg ) ] (http://manager.money.pl/styl/highlife/artykul/carla;bruni;sie;poswieca;odda;meza;francji,223,0,873439.html) | Carla Bruni się poświęca. Odda męża Francji Carla Bruni-Sarkozy oświadczyła dziś, że chce dla Francji, aby Nicolas Sarkozy kandydował w wyborach prezydenckich w 2012 roku. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/52/t85044.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sarkozy;ma;najnizsze;poparcie;w;historii,87,0,824919.html) | Sarkozy ma najniższe poparcie w historii Popularność prezydenta Francji na rok przed wyborami jest tak znikoma, że wypada on w sondażach gorzej, niż którykolwiek z prezydentów Republiki na tym samym etapie pierwszej kadencji. |