Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Czechy ograniczają reklamy w telewizji publicznej

0
Podziel się:

Czeska Izba Poselska uchwaliła znaczące ograniczenie ilości reklam w telewizji publicznej, w tym całkowite ich usunięciem z dwóch kanałów.

Czechy ograniczają reklamy w telewizji publicznej
(ronen/iStockphoto)

Czeska Izba Poselska uchwaliła znaczące ograniczenie ilości reklam w telewizji publicznej, w tym całkowite ich usunięcie z dwóch kanałów państwowych: czeskiej _ jedynki _ i informacyjnej CT24.

Reklamy na dwóch kolejnych kanałach publicznych - poświęconej kulturze _ dwójce _ i sportowej _ trójce _ - wesprą kulturę oraz realizowane przez TV programy sportowe. Dwuprocentowy podatek od wpływów z reklam ze stacji prywatnych Nova, Prima i Barrandov zasili zarządzany przez ministerstwo kultury państwowy fundusz rozwoju kinematografii.

Za projektem głosowali posłowie centroprawicowej koalicji oraz część socjaldemokratycznej opozycji. Przeciw byli komuniści. Nowelizację ustawy o telewizji publicznej musi teraz poprzeć Senat, a potem podpisać prezydent Vaclav Klaus.

Już wiadomo, że dwie największe stacje prywatne, obecne w eterze od początku lat 90. Nova i Prima, przejmą większość reklamodawców z telewizji państwowej. Protestuje przeciw temu mniejszy Barrandov, działający na rynku telewizyjnym dopiero od trzech lat, gdyż według niektórych szacunków Nova i Prima mogą przejąć nawet 95 proc. rynku reklamowego.

Wątpliwości dotyczące kształtu ustawy zgłaszają ponadto stowarzyszenia reklamodawców. _ - Nova i Prima już teraz mają wyraźnie silną pozycję na rynku, a poprzez brak reklamy w telewizji publicznej ich pozycja się umocni. Mówimy na to dwubiegunowość. To dla rynku bardzo niebezpieczne _ - podkreślił prezes Stowarzyszenia Czeskich Agencji Reklamowych Pavel Brabec.

Znaczenie reklamy dla finansów telewizji publicznej w Czechach spada od kilku lat. W dużej mierze przyczyniła się do tego podwyżka opłat za abonament radiowo-telewizyjny, który obecnie wynosi 180 koron miesięcznie (blisko 30 zł).

Zdaniem Brabca telewizja publiczna z samych abonamentów nigdy nie będzie w stanie wspierać twórczości filmowej, będzie mogła jedynie pokrywać swą bieżącą działalność.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)