O aresztowaniu Piotra S. dowiedział się "Puls Biznesu". Dziennik gospodarczy podaje, że już od trzech miesięcy przebywa w areszcie tymczasowym i ciążą na nim trzy zarzuty prokuratorskie. Do niczego jednak się nie przyznaje.
Piotr S. jest jedna z ośmiu osób, które zostały aresztowane w związku z dużym śledztwem prowadzonym przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Krajową. Wśród nich jest Tomasz S., dawniej wiceprezes giełdowej spółki PMPG Polskie Media, wydawcy tygodników "Wprost" i "Do Rzeczy".
Pierwszy zarzut wobec Piotra S. to przywłaszczanie pochodzących z masy upadłości środków finansowych. Drugi dotyczy wystawiania pustych faktur VAT, w wyniku czego podejrzany spowodował straty dla masy upadłości w łącznej kwocie 20,4 mln zł.
Trzeci zarzut to popełnienie przestępstwa karnoskarbowego polegającego na pomocnictwie w uszczupleniu podatku od towarów i usług wielkiej wartości, poprzez wystawianie poświadczających nieprawdę faktur VAT przez spółki faktycznie reprezentowane przez podejrzanego
O Piotrze S. zrobiło się głośno w zeszłym roku, gdy we wpisie na Facebooku skrytykował polską giełdę NecConnect, którą obwinił za stratę 150 mln zł. Mówił, że "już od kilu lat mógł mieszkać w San Francisco i tam rozwijać biznes".
Fachowcy.pl Ventures oferowała małym i średnim przedsiębiorstwom narzędzia do marketingu przy wykorzystaniu nowych technologii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl