Model nie ma znaczenia. Nowy Styl może inteligentne siedzisko zrobić ze skórzanego fotela prezesa, jaki i najprostszego krzesła dla szeregowego pracownika call-center. Navigo Smart to bowiem nie konkretny produkt, ale cały system czujników, wskaźników i aplikacji przygotowany do zamontowania w dowolnym meblu.
I tak krzesło może mierzyć temperaturę oraz wilgotność, a wyniki prezentować na aplikacji mobilnej pracownika. Ponieważ wszystkie fotel w biurze można podczepić do jednego systemu, więc to inteligentne biuro samo będzie ustawiało optymalne warunki do pracy, np. odpowiednio sterując klimatyzacją.
Ma też czujnik wysokości siedziska - podpowie jak je optymalnie ustawić dostosowując do naszego wzrostu. W krześle zamontowano też 6 czujników nacisku - 4 w siedzisku oraz 2 w oparciu. Na razie tylko mierzą pozycję w jakiej siedzimy, ale w przyszłości będą też korygować nasze wady postawy, podpowiadając jak odpowiednio usiąść. Do czego dziś służą więc czujniki? Do grania. Dzięki nim krzesło staje się joystickiem.
Nowy Styl stworzył prostą grę na smartfony i VR, w której właśnie za pomocą fotela steruje się statkiem kosmicznym i zbiera monety. Lekki ruch w prawo na siedzisku i skręcamy. Jeśli odchylimy siedzenie do tyłu, maszyna zaczyna przyspieszać.
- Można sobie wyobrazić, że w biurze stworzy się całą ligę i wszyscy pracownicy będą na raz rywalizować o zwycięstwie w naszej grze. Liczy się tylko pomysłowość. Nie wiem tylko, czy my jako Grupa Nowy Styl pójdziemy dalej w tworzenie nowych gier na krzesła - śmieje się Piotr Wróblewski, współtwórca Navigo Smart.
To na razie tylko gadżet, ale inżynierowie Nowego Stylu twierdzą, że nie ma problemu, by ich krzesło podczepić pod Excela. Dzięki temu ruchy wykonywane na siedzisku będą umożliwiać przesuwanie się po komórkach. Ponieważ system jest otwarty, więc każdy na jego podstawie może stworzyć dowolną grę czy program komputerowy albo dostosować mebel do już istniejącego oprogramowania.
- Milenialsi nie chcą dziś zwykłych biur i miejsc pracy. Jednocześnie uwielbiają rywalizację. Stąd pomysł na stworzenie prawdopodobnie jedynego na świecie krzesła, które może służyć do grania – mówi Wojciech Krupa z Nowego Stylu.
Zyskać mogą też właściciele firm. Coraz więcej biur działa bowiem w ramach tzw. gorących krzeseł. Pracownicy nie mają przypisanych do siebie biurek, a pracują tam, gdzie akurat jest wolne miejsce. Inteligentne krzesła umożliwiają optymalizację biura właśnie w ten sposób i rezerwację siedzisk przez internet.
Zdaniem Nowego Stylu, to pozwala na zmniejszenie powierzchni biurowej o kilkanaście procent. Firma po kilku miesiącach dostaje bowiem pełen raport, jakie było obłożenie foteli, w jakich godzinach i w jakich dniach.
Oczywiście krzesła mogą też służyć do kontroli pracowników: jak często wychodzą na papierosa, czy nie przedłużają sobie przerwy na obiad albo czy się nie spóźniają. W call-center mogą posłużyć do wyliczania czasu pracy.
Przedstawiciele Nowego Stylu przyznają, że jest to jedna z możliwych opcji do wykorzystania w ich krzesłach, ale dziś coraz więcej firm nie mierzy efektywności pracy swoich pracowników tylko czasem.
Na razie Navigo Smart to tylko prototyp. Na wersję, która będzie mogła wejść do sprzedaży, trzeba poczekać minimum kilka miesięcy. Cena? Nowy Styl szacuje, że inteligentne krzesło będzie droższe o kilkaset złotych od standardowego.
Poza polską firmą w jego projektowaniu pomagały też izraelska spółka Gemsense, która specjalizuje się w tworzeniu urządzeń typu internet rzeczy oraz amerykańska DSP Group, która dostarcza czujniki. Sama technologia należy jednak do polskiego Nowego Stylu.
To wywodząca się z Krosna firma została założona przez braci Krzanowskich. Obecnie są trzecim największym producentem mebli biurowych w Europie. Poza tym wytwarzają także krzesła stadionowe.