Ustawa kominowa. Od września nowe zasady wynagradzania za pracę

Podziel się:

Od 8 września obowiązywać będzie nowa ustawa kominowa, która zmienia zasady wynagradzania w prawie 3 900 przedsiębiorstwach. Dla menedżerów jest to bardziej liberalna ustawa niż jej poprzednia wersja. Jednak nadal jesteśmy jedynym krajem w Europie, który ma tego typu obowiązujące przepisy.

Ustawa kominowa. Od września nowe zasady wynagradzania za pracę — (Piotr Jedzura/REPORTER)

- Ta ustawa, to krok w przód, to liberalizacja przepisów - mówi dr Karol Raźniewski, ekspert międzynarodowej firmy doradczej EY. - Jednak jesteśmy jedynym krajem w Europie, który ma tego typu przepisy, inni wynagrodzenia dla menedżerów pozostawiają prawom rynku.

Kilkakrotnie zwiększy się też liczba firm objętych taką ustawą, teraz dotyczyć będzie wszystkich tych, których państwo jest współwłaścicielem. Także tych, gdzie Skarb Państwa ma mniejszościowe udziały, mogą być to udziały nawet tylko kilkuprocentowe.

ustawa kominowa

wiadomości

gospodarka

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE

(17)

sceptyk pozna...

7 lat temu

A może cały świat poszedłby polskim przykładem. To co się dzieje przekracza pojęcie. Relacja pensji zarządzającego do pracownika średniego szczebla i szeregowego pracownika rozjeżdża się w sposób dramatyczny, zważywszy dodatkowo, że tak naprawdę zarządzający nie odpowiada odszkodowawczo za swoje błędy, bo ubezpieczenie OC zarządu płaci zarządzana spółka. Czyli Prezesuniowi grozi jedynie utrata ciepłego stołka. I jedyne ryzyko, jakie ponosi to możliwość degradacji u następnego pracodawcy.

spoko2015

7 lat temu

To że w innych krajach, sitwy dorwały się do stanowisk w spółkach nie znaczy że w Polsce ma być podobnie. W UE kolesiostwo jest nie tylko w korporacjach ale szczególnie w Komisji Europejskiej. To taki "europejski, demokratyczny" zwyczaj.

beesmarck

7 lat temu

W PL niestety wszystko co państwowe jest do d*. Nie tylko same firmy, ale też wszelkie służby jak urzędy, policja, wojsko, "strasz wiejska", służba "zdrowia" oraz oczywiście (a może przede wszystkim) sądownictwo. O drogach i ogólnie infrastrukturze nie wspominając. Generalnie Polak musi sobie ze wszystkim radzić sam, na nikogo nie może liczyć w tym obes*nym kraiku priwiślańskim pełnym hołoty, oszustów i przekrętasów. I tak tu jest od wieków, taki jest materiał ludzki, mentalności nie zmienisz, z gunwa bicza nie ukręcisz... niestety

waciak

7 lat temu

prawom rynku-czy prawom przynalezności do własciwej bandy rzadzącej...............Rynek z tym złodziejstwem nie ma nic wspólnego.Popatrzcie na Orlen.KGHiM i setki innych państwowych firm. W Orlenie drzewiej było 7 dyrektorów-w tym naczelny.Obecnie jest ich chyba ponad 200 z pensjami ,że daj Boże zdrowie. No i jeszcze jedno.Jakoś te prawa rynku nie dotycza tych-co na PKB Polski pracuja.Tutaj zawsze jest za duzo-nawet 12 złotych..........................

jolla

7 lat temu

inni wynagrodzenia menadżerów pozostawiają prawom rynku?! w PKP setki dyrektorów i prezesów zarabiających po kilkaset tysięcy do miliona rocznie! to efekt rynku? przecież PKP jest zadłużona, podobnie jak kopalnie, tym prezesom w rynkowej normalnej firmie nikt by nie dał pracy umysłowej! to kolesie i rodzina polityków, którzy zarabiają za to że przychodzą do pracy, zero kwalifikacji!