Po raz pierwszy w historii trzy największe amerykańskie linie rejsowe zaczęły publikować na swoich stronach internetowych dane dotyczące zarzutów o przestępstwa popełniane na pokładach ich statków.
- _ Publikacja takich danych to dobrowolne działanie ze strony przewoźników. Czegoś takiego nie spotka się w żadnym innym przemyśle. Nie sądziliśmy, że do tego dojdzie. Mamy takie oskarżenia, które są publikowane na naszej stronie internetowej co kwartał od lat - _powiedział Roger Frizzel, wiceprezes Carnival Corp.
- _ Te cztery linie obsługują około 6,5 miliona pasażerów rocznie. Z tych 6,5 miliona osób wychodzi średnio około 40 procent na linię rejsową w ciągu trzech lat. Więc, jeśli liczyć dalej, wychodzi zaledwie dziesięć procent zarzutów na linię na rok. Z tych oskarżeń ponad 50 procent okazało się być bezzasadne lub wyjaśnione. Mówimy więc o bardzo niewielkiej liczbie przypadków _ - dodał.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Przestępcy na całym świecie zarabiają... - _ Grupy przestępcze mają więcej pieniędzy niż jakiekolwiek instytucje publiczne _ - poinformował dyrektor Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) Jurij Fiedotow. | |
Tak się walczy z przemocą w Nowym Jorku Na ulicach najgorszych dzielnic miasta działa organizacja SNUG, czyli mentorzy ulicy. To byli członkowie gangów, weterani więzień, którzy sprowadzają młodych ludzi z drogi przestępstwa. | |
Oto, czego najbardziej boją się Europejczycy Włoska prasa coraz częściej opisując stan bezpieczeństwa na ulicach Rzymu używa określenia Dziki Zachód. Belgowie najbardziej boją się imigrantów w Brukseli, którzy ich zdaniem żyją poza prawem. |