W Odessie doszło do starć pomiędzy pro i antyrosyjskimi demonstrantami. W ich wyniku kilka osób zostało rannych. Aktywiść proeuropejscy próbowali powstrzymać kandydata Partii Regionów na prezydenta, Olega Tsareva, przed opuszczeniem hotelu. Tsarev, który pochodzi z tej samej partii, z której przyjazny Kremlowi prezydent Wiktor Janukowycz, został eskortowany z hotelu przez specjalny oddział. Wcześniej tego samego dnia, prorosyjscy demonstranci wywołali w Odessie zamieszki, podczas których wzywali do referendum w sprawie federalizacji Ukrainy. W tym samym czasie, w Ługańsku na wschodzie Ukrainy, prorosyjscy demonstranci wciąż okupowali siedzibę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. W dalszym ciągu nie doszło tam do porozumienia z lokalnymi władzami.